Archiwum 14 grudnia 2015


gru 14 2015 Poniedziałkowe odczucia
Komentarze: 0
Dzisiaj zapowaidało się na fatalny dzień. Wszytsko wydawało się ponure i czarno-białe. Jak zwykle poszłam do szkoły  gimnazjalnej i przywiatałam się z rówieśnikami. W czasie pierwszej i drugiej lekcji marzyłam tylko o końcu lekcji. Jak już skończyła się trzecia lekcja poszłam pod klasę w której miała się odbyć kolejna , gdy podeszła do mnie koleżanka z mojej klasy. Zaczęłyśmy rozmawiać i tak na mnie przelała swoją pozytywną energie ,że nie mogłam się opanować i po prostu tryskałam energią . A  gdy miałam już iść do domu po zakończeniu zajęć żałowałam ,że nie moge dalej z nimi żartować .  *W tym wpisie miałam na myśli to, że jeśli macie ponury dzień to nie skreślajcie go tak od razu bo może on być wspaniały , a wystarczy porozmawiać z kimś wesołym* ;D
nastolatka14 : :